infekcje-a-karmienie-piersia.jpeg

Czy i jak karmić piersią w okresie infekcyjnym?

Zima to taki czas, w którym infekcje, katary i kaszle otaczają nas z każdej strony. Nie jest to łatwy czas dla mamy karmiącej piersią i jej maluszka. Co zrobić jeśli infekcja czy gorączka przydarzy się mamie lub dziecku? Czy w tym czasie karmić piersią czy zaprzestać karmienia? Czy i jak się leczyć, żeby nie miało to wpływu na laktację i zdrowie dziecka?  

O te wszystkie zagadnienia zapytaliśmy naszą ekspertkę – Międzynarodową Konsultantkę Laktacyjną (IBCLC) oraz Lekarza Pediatrii w jednej osobie - Panią Doktor Katarzynę Raczek-Pakułę.   

Pani Doktor, dla wielu mam karmiących piersią okres zimowy jest szczególnie trudny z uwagi na krążące wszędzie infekcje. Bardzo często pytają nas czy przeziębienie lub infekcja jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią? Czy i jak karmić piersią gdy mama jest chora?

Przeziębienie, infekcja, gorączka - nie są przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Chora mama wręcz powinna karmić piersią, gdyż w ten sposób, z mlekiem, przekazuje dziecku przeciwciała przeciwko tej konkretnej infekcji. Dzięki temu jest szansa, że malec nie zachoruje, a jeśli nawet się zarazi, infekcja prawdopodobnie będzie przebiegała łagodniej.

A jak wygląda sytuacja, jeśli to dziecko jest chore? Jak wtedy karmić piersią?

Chore dziecko domaga się częstszych karmień. Nierzadko nawet starsze dziecko odmawia innych posiłków, żywiąc się przez kilka dni tylko mlekiem mamy. Należy dziecku na to pozwolić, gdyż mleko mamy pomaga zwalczyć infekcję, a bliski kontakt z mamą, daje dziecku poczucie bezpieczeństwa przy złym samopoczuciu.

Jak postępować w ogóle z chorym dzieckiem? Po czym poznać, że dziecko jest przeziębione? Czy każdy katar i kaszel świadczy o infekcji? Jak postępować z katarem, kaszlem i gorączką u noworodka, niemowlaka i starszaka?

Przeziębienie u małego dziecka może się zaczynać złym samopoczuciem, płaczliwością, odmową ssania piersi czy zmniejszeniem łaknienia. Może też mieć typowe objawy, jak gorączka, katar, kaszel, chrapliwy a nawet świszczący oddech, stękanie, duszność. Niemowlęta, nawet te karmione wyłącznie piersią, mogą burzliwie przechorowywać infekcje, dlatego radziłabym wizytę u lekarza. Katar i kaszel mogą być także objawami alergii, a nie infekcji – różnicowanie tych chorób należy do lekarza.

Gorączkującemu dziecku trzeba podać lek. Warto przy tym podkreślić, że o gorączce mówimy wtedy gdy temperatura ciała dziecka wynosi powyżej 38 st.Celsjusza, ale mierzona pod pachą (jeśli temperatura jest mierzona w innym miejscu – trzeba wartość graniczną wyczytać z instrukcji termometru).

Wróćmy jeszcze jednak do mamy karmiącej piersią. Jeśli to mamie przytrafi się infekcja, to czy i po jakie leki może sięgać w okresie laktacji, aby nie zaszkodzić dziecku?

Podczas lekkiej infekcji mama karmiąca piersią może stosować leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe zawierające w składzie paracetamol lub ibuprofen. Na ból gardła najlepsze są leki w aerozolu. Katar, zatkany nos, tu sprawdzi się sól morska izotoniczna i hipertoniczna. Można również robić inhalacje/nebulizacje.

Należy jednak unikać leków wieloskładnikowych, zawierających pseudoefedrynę. Jest ona przeciwwskazana w laktacji, gdyż może obniżać produkcję mleka.

A czy sama infekcja może mieć wpływa na laktację? Czy mleko mamy w tym czasie może się zmienić?

Z reguły podczas infekcji laktacja przebiega bez zmian. Zdarza się, że chore dziecko, chcąc być ciągle przy piersi, bardzo rozkręca produkcję. Zdarza się również, że w burzliwie przebiegających infekcjach żołądkowo-jelitowych, z powodu odwodnienia, dochodzi u mamy do znacznego zmniejszenia produkcji mleka. Jednak w obu przypadkach, zwykle po kilku dniach, sytuacja wraca do normy bez żadnych szczególnych interwencji.

Na koniec, chcielibyśmy zapytać się jeszcze co zrobić, aby nie chorować? Jak wzmocnić odporność mamy i dziecka w okresie infekcyjnym?

Na odporność, zarówno dzieci jak i dorosłych, ma wpływ przede wszystkim zdrowy styl życia. Ruch na świeżym (i czystym) powietrzu, urozmaicona dieta bogata w warzywa i owoce. Do prawidłowego działania układu odpornościowego, konieczna jest też witamina D3, którą w naszej szerokości geograficznej powinno się suplementować od września do końca kwietnia.

Hu Hu Ha Hu Hu ha …. już nam zima nie jest zła;)

A tak poważnie mamy nadzieję, że karmienie piersią w zimowym okresie infekcyjnym nie będzie dla Was już takie straszne, a infekcje – mimo wszystko – będą Was omijać szerokim łukiem:-)