Jak pewnie wiesz, WHO zaleca, aby do 6 miesiąca życia karmić dziecko wyłącznie mlekiem z piersi. Ale co dalej?
Część mam decyduje się zakończyć „mleczną przygodę” po tym okresie, ale też spora część chciałaby karmić jak najdłużej, instynktownie wyczuwając, że jest to najkorzystniejsze rozwiązanie dla maluszka. Pojawia się przy tym wiele pytań i wątpliwości, sugerowanych także przez najbliższe otoczenie, czy takie „długodystansowe” karmienie ma sens, czy mleko nadal jest pełnowartościowe, a także, jakie dietetyczne wybory powinna za sobą nieść ta decyzja. Na wszystkie te pytania postaramy się dzisiaj odpowiedzieć.
Jakie są korzyści długiego karmienia piersią dla dziecka, a jakie dla mnie?
Długie karmienie piersią wpływa pozytywnie zarówno na maluszka, jak i jego mamę. Przede wszystkim, dziecko otrzymuje z mlekiem niezbędne składniki odżywcze: białka, tłuszcze i węglowodany, a także witaminy i mikroelementy. Do tego niezliczoną ilość aktywnych biologicznie składników, wspierających rozwój organizmu: enzymów, hormonów, składników stymulujących rozwój mikrobioty jelitowej, czynników przeciwzapalnych, komórek macierzystych i wiele, wiele innych. Karmienie piersią obniża ryzyko wielu chorób infekcyjnych, a także wpływa na programowanie przyszłego zdrowia – zmniejsza ryzyko nadwagi i otyłości, cukrzycy, chorób metabolicznych, alergii, a nawet białaczki! Z kolei dla mamy długie karmienie piersią to niższe ryzyko wystąpienia osteoporozy w wieku okołomenopauzalnym, a przede wszystkim niższe ryzyko zachorowania na nowotwory piersi i jajnika. Pamiętaj, im dłużej karmisz, tym lepiej dla Ciebie i Twojego dziecka.
Co przekazuję mojemu dziecku wraz z mlekiem, karmiąc długo?
Niezależnie od czasu trwania karmienia piersią, mleko mamy dostarcza niezbędnych składników odżywczych, przy czym po roku jest bogatsze w białko i tłuszcze, niż mleko mam karmiących niemowlęta. Starsze dzieci karmione piersią jedzą już stałe pokarmy, tak więc część ich zapotrzebowania na składniki odżywcze jest zaspokajana przez inne posiłki niż mleko. Za to coraz częściej mają one kontakt ze światem zewnętrznym, obcymi ludźmi, innymi dziećmi itd. Właśnie dlatego im bliżej odstawienia od piersi, tym więcej składników wspierających odporność, przede wszystkim białek, znajduje się w mleku mamy. Po roku składem przypomina bardziej siarę (mleko produkowane w pierwszych dobach po porodzie), niż mleko mam karmiących niemowlaki.
Jak powinna wyglądać moja dieta, jeśli zdecyduję się na długie karmienie? Czy jakieś składniki odżywcze lub tzw. super foods powinny się znaleźć w mojej diecie?
Dieta powinna być urozmaicona i pełnowartościowa przez cały okres karmienia piersią. Nie zaleca się wprowadzania żadnych nieuzasadnionych eliminacji. Nie istnieją również żadne specjalne produkty, które powinno się włączać do diety w kolejnych etapach laktacji. Z czasem może się za to zmniejszyć zapotrzebowanie kaloryczne, wynikające z produkcji mleka, ale trudno o konkretny przelicznik, bo każde dziecko je mleko mamy z różną częstotliwością i w różnych ilościach. Niektóre dzieci w 2 czy 3 roku życia piją mleko kilka razy dziennie, a inne tak samo, jak w pierwszym. Nie wiemy też, jak dużo wypija dziecko podczas karmienia.
Czy moja dieta może wpływać na ilość i jakość mleka? Czy dietą mogę przedłużyć długość trwania karmienia piersią?
Nie. Nie istnieje żadna dieta wpływająca na zwiększenie ilości mleka. Reguluje to sam proces laktacji i skuteczne opróżnianie piersi mamy przez dziecko. Dieta może ewentualnie negatywnie wpłynąć na laktację, ale mama musiałaby być bardzo niedożywiona lub odwodniona. Dlatego tym bardziej dbaj o siebie i nie stosuj żadnych diet eliminacyjnych. Jedz zgodnie ze swoim apetytem i urozmaicaj swój codzienny jadłospis. A jeśli ze względów zdrowotnych potrzebujesz specjalnego programu żywieniowego, skonsultuj się z dietetykiem.
Czy długo karmiąc piersią jestem narażona na jakieś niedobory diety? Jeśli tak, to na jakie i w jaki sposób powinnam je uzupełniać?
Trudno powiedzieć, czy samo długie karmienie piersią jest czynnikiem ryzyka niedoborów jakiegoś konkretnego składnika. Niewątpliwie to czas zwiększonego zapotrzebowania na białko, kwasy tłuszczowe DHA, witaminę D i większość innych składników odżywczych. Prawie wszystkie z nich dostarczysz sobie z dietą, ale niektóre, takie jak witamina D, cholina, DHA i jod powinny być dodatkowo suplementowane w okresie laktacji.
Po czym poznać, że w moim mleku leci coś więcej niż woda?
Innymi słowy, skąd mam wiedzieć, że moje mleko po roku karmienia (i dłużej) dostarcza dziecku wystarczająco dużo kalorii i wartości odżywczych?
Po czym stwierdzić, że dziecko się najada, a moje mleko jest wartościowe?
Mleko mamy zawsze jest wartościowe! Niezależnie od tego, jaki ma kolor, czy jest bardziej wodniste czy gęste, czy na jego wierzchu widać warstwę tłuszczu, czy nie. Zobacz koniecznie nagranie o tym, jak zmienia się mleko mamy O TUTAJ. Jeśli dziecko jest karmione regularnie, rośnie i rozwija się prawidłowo, naprawdę nie ma powodów do zmartwień.
